

Ewangeliczne Chrześcijaństwo jest najprościej mówiąc wiarą wypływającą wprost z kart Pisma Świętego.
Charakteryzuje się nauką jak i życiem wiary wytryskującym wprost z nauczania Słowa Bożego, Chrystusa i apostołów.
Ewangeliczne Chrześcijaństwo reprezentowane jest przez wspólnoty i zbory anabaptystyczne i wolne, których wiara budowana jest tylko na fundamencie Pisma Świętego.
Witamy serdecznie na stronie

słowem wstępu
W dzisiejszych czasach mamy obfity wysyp wszelkiego typu koncepcji w chrześcijaństwie. Jak przepowiedział to Pan Jezus Chrystus, wielu przyjdzie w Jego imieniu i wielu zwiodą. Nurty jak Rzymski Katolicyzm, Charyzmatyzm, Sabatarianie czy Badacze Pisma Świetego ( w tym Świadkowie Jehowy) oraz wielu innych mniej lub bardziej znanych trendów zaciemnia przejrzysty obraz wiary w Chrystusa oraz Ewangelii jaką podał nam Zbawiciel. W tym gąszczu nauk i sprzecznych informacji człowiek ma poczucie zagubienia i dezorientacji. Ta strona ma na celu ukazać prostą i wąską drogę wiary w Pana Jezusa. Ufam Bogu że nie przerodzi się w kolejną stronę tworzącą zagubienie a raczej pozostanie skutecznym narzędziem wskazującym na naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
Słowo od moderatora
Bracia zaś wyprawili zaraz w nocy Pawła i Sylasa do Berei; ci, gdy tam przybyli, udali się do synagogi Żydów, którzy byli szlachetniejszego usposobienia niż owi w Tesalonice; przyjęli oni Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają. Dzeje apostolskie 17:10-11
Proponowane strony
W jednym ze swych listów apostoł Paweł napisał do wierzących: ,,bo powiadają: Listy wprawdzie ważkie są i mocne, lecz jego wygląd zewnętrzny lichy, a mowa do niczego.'' Jestem świadom technicznych niedociągnięć tej strony, zrobiona bez profesjonalizmu i wszystkiego tego co przyciąga człowieka w dzisiejszych czasach. Zbyt czesto spotykamy formę nad treścią, mam nadzieję że na mojej stonie będzie odwrotnie. Niech wasza obecność tutaj będzie błogosławiona.
Moja wiara w Boga polega na skupieniu się konkretnie na Osobie. Na osobie Boga który, jak przepowiedzieli Prorocy przyjdzie na ten świat stając się człowiekiem. Tą osobą jest żydowski Mesjasz, Jezus Chrystus który został zapowiedziany jako ten który zmyje winy swego ludu, Izraela. Prorocy przepowiedzieli że będzie on również Zbawicielem pogan, i tak się stało. Dzięki bożej łasce każdy z nas może przyjść do Jezusa i otrzymać przebaczenie, więcej, może stać się Nowym Stworzeniem, budując coś czego wcześniej nie było, społeczność ludzi wywołanych z tego świata poprzez narodzenie na nowo i adopcję do rangi syna Bożego. Jesteśmy dziećmi Ojca w niebie. Do tej wyjatkowej społeczności jesteśmy przyjęci przez przyjęcie do swego życia jedynej zbawiającej nas ofiary na krzyżu i łaskę Boga. Dał nam On Ducha Świętego który przekonuje nas o potrzebie odkupienia i naszej grzeszności uwidocznionej złamaniem przez nas Prawa Zakonu. Biblia poucza nas że naszym zródłem wiedzy o Bogu i naszej sytuacji przed Nim jest tylko Jego Słowo. Pełnia Bożego objawienia. Z niej czerpiemy informację o Bogu, o człowieku, o odkupieniu, oraz o losie całej ludzkości aż do końca świata. Duch Święty dany ludziom tworzy Kościół. Nie potrzebujemy by ktoś nakładał na nas ręce czy też dawał nam pozwolenie byćia częścią ciała Chrystusowego. Stajemy się nim przez wiarę w Boże odkupienie. Biblia jednoznacznie ukazuje nam że mamy je tylko w krwi Jezusa, tylko przez nią jesteśmy włączeni do zgromadzenia świętych do Bożej budowli. Nie czyni tego chrzest, nie czynią tego sakramenty ani ludzkie nauki ,,ulepszające'' Boże objawienie. Jeżeli jakies społeczności czy też organizacje religijne wierzą w inna drogę zbawienia niż zostało to objawione Słowie Bożym, lub w innego Jezusa to nie jest Kościołem w Biblijnym sensie. Awięc Biblijnie wierzący chrześcijanie powinni iść za radą Judy i walczyć o wiarę która została raz na zawsze przekazana świętym. Jest to walka o czystość Ewangelii, ponieważ tylko ta jedyna biblijna Ewangelia ma moc zbawić człowieka.
Czy stać cię na to?
Od czasu do czasu warto spojrzeć głęboko w siebie i zbadać co jest w nas w środku. Czy chrześcijaństwo jakie praktykujemy ma odpowiednie miejsce i priorytety w naszym życiu. Wiele osób może uważać że są chrześcijanami. Wiara w Boga jednak potrzebna jest im tylko do obchodzenia miłych świąt i ogólnie jest jak przysłowiowy kwiatek do kożucha. Warto zastanowić się czy stać nas na straty, czy Ewangelia jest cenniejsza niż nasz samochód, dom, czy dobre imię. Czy stać nas na zapłacenie ceny? Czy po prostu jest zwyczajem, tanią tradycją rodzinną, czymś co jest dobrze widziane w naszym otoczeniu? Oczywiście żeby czasem nie wpłynęła na naszą zmianę, bo zostaniemy ocenieni przez otoczenie jako w najlepszym razie fanatycy religijni.
Uważam że w wielu przypadkach nasze rozważanie powinniśmy zacząć od pytania: Czy jestem świadomy że jestem grzesznikiem? Czy zdaję sobie sprawę że moja dobroć i religijne wypociny są warte jedynie piekła? Czy osoba świadoma swej grzeszności która ze złamanym i skruszonym sercem przychodzi do Chrystusa zadowoli się ,,chrześcijaństwem'' w tym szerokim tanim wydaniu?
Czy nie zawstydzi się okazjonalnością, płytkością i pustką bez treści? Wielu nazywa się chrześcijanami, ale ich wiara osadzona jest na wielkiej próżni boga ich umysłu, nauki ich wyobrażeń i praktyki ich taniego zwyczaju. Charakterystyka tutaj przedstawiona ukazuje osobę powierzchownie religijną, bez treści i oddania. Osobę nieodrodzoną duchowo. Jednak warto każdemu z nas badać swoje serce, czy jakiś aspekt tej iluzji wiary nie wkrada się w nas. Gdyż cielesność zawsze będzie dożyć do wiary bez treści, tanio przystrojonej martwymi gestami i słowami.

Polecam dwie chrześcijańskie publikacje. Chrześcijaństwo Dzisiaj oraz Zapomniana Droga https://www.facebook.com/photo.php?fbid=416343805243108&set=a.416343785243110.1073741861.100006024754543&type=3